Podzieleni na dzielnice, rozrzucani po blokach, Tu nie straszy duży biceps tylko kurwica w oczach. Znasz to? Kiedy masz tylko gołe ręce, A oni kurwa ze sprzętem. Po pierwsze albo to ciśniesz albo masz wyjebane, Chcesz być wilkiem? Czy zaganianym baranem? Po drugie tu chodzi o zajawkę nie ulice, Akurat choć tu i tu nie ma co się zamulać. I nie dać, policje jebać i paragrafy, Że straszą wyrokami za pomalowane blachy. Za drzwiami za oknami i nawet za krat, Wiemy nie jesteśmy sami a przed nami cały świat. Bydgoski rap kiedyś ja byłem cicho, To teraz jestem sobą jak zawsze Inco Gnito. WPL banda formuje szyki, EMBLEMAT coraz mniej rzeczy niemożliwych.
Kiedy nie wiesz czy to masz zrobić koleszko, Pamiętaj jedno brak wiary jest klęską. A jak już nie da rady drzwiami to oknami, kominami z ziomalami da na pewno? (...NA PEWNO...) Kiedy nie wiesz czy to masz zrobić koleszko, Pamiętaj jedno brak wiary jest klęską. A jak już nie da rady drzwiami to oknami, kominami z ziomalami da na pewno...
Kiedy wbijam się na bit to nie ważne jaką drogą, Jak nie dam rady przez drzwi to wjadę w niego przez okno. Taka przenośnia i myślę że to kumasz, Nie ma rzeczy nie możliwych chyba że sobie nie ufasz. Wyznaczam cel i na pewno go zdobędę, I niema takich przeszkód przed którymi klęknę. Dziś w komitywie z moimi braćmi, Odpalamy projekt który w mieście wkrótce zabrzmi. Te cztery głosy, te cztery style, Wy schodzicie z drogi nam bo widzicie naszą siłę. To my niezniszczalni projekt fuzji stajni, Dwa osiedla żyć dwa miasta zróbcie głośniej to HAJFI. Dzisiaj widzisz w nas brak pohamowania, Kto będzie blokował drzwi to wlecimy mu na chama. Więc nie protestuj tylko dołącz do tej grupy, 20 - 11 damy miastu dobre nuty.
Kiedy nie wiesz czy to masz zrobić koleszko, Pamiętaj jedno brak wiary jest klęską. A jak już nie da rady drzwiami to oknami, kominami z ziomalami da na pewno? (...NA PEWNO...) Kiedy nie wiesz czy to masz zrobić koleszko, Pamiętaj jedno brak wiary jest klęską. A jak już nie da rady drzwiami to oknami, kominami z ziomalami da na pewno...
Bezczelnie przebijemy dzisiaj twoje miasto, Z tą gracją jedziemy do bitu tu kozacko. Więc chamsko ogłaszam sezon za rozpoczęty, Nowy cel w zasięgu ręki niech zabiją wszystkie bębny. Puść to na blokach, kwadratach na rejonach, A poznasz nas po uszach i sam się ziom przekonasz. Że ja jak ty tak jak ja, Swój chłop swoje zna swoje prawa w życiu ma. Więc mi nie pierdol o wielkich interesach, Wyruchanych dupeczkach czy rozjebanych betach. Ja nie śmigam mnie nie jara taka gadka, Popraw sobie jajka po mych ostatnich okładkach. Nie zrozum źle mam też mordo ambicje, Gdy z rana patrzę w lustro sumienie moje czyste. I to nas różni od całej sterty gówna, Robimy to co chcemy jak wszech obecna próżnia.
Kiedy nie wiesz czy to masz zrobić koleszko, Pamiętaj jedno brak wiary jest klęską. A jak już nie da rady drzwiami to oknami, kominami z ziomalami da na pewno? (...NA PEWNO...) Kiedy nie wiesz czy to masz zrobić koleszko, Pamiętaj jedno brak wiary jest klęską. A jak już nie da rady drzwiami to oknami, kominami z ziomalami da na pewno...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
