Ta dziewczyna była skromna i bez żadnych wad Taka cicha i spokojna, jakich teraz brak Lecz pomyliłem się, ona gra role dwie Dniem zawsze sam na sam A nocą z innym w tan Problem rozwiązał się, pakuję graty swe Wiem, co poszło nie tak Najbardziej szkoda że:
Ref.: Ja z Twoją matką dobrze żyłem Z Twoim ojcem wódkę piłem Taka wspaniała rodzina Mogła mieć drugiego syna Mialem przejąć dwa hektary Lecz już teraz nie da rady Nie po drodze nam to bylo Spadam, jadę, bye dziewczyno (2 x)
Więc posłuchaj mnie kolego i to nie jest żart Gdy kobieta znika na noc, trzeba szybko wiać Nie zastanawiaj sie, ona gra rolę dwie Ty siedzisz w domu sam, dziewczyna z innym w tan Więc pakuj graty swe, odjeżdżaj byle gdzie Wiesz co poszło nie tak Najbardziej szkoda że:
Ref.: Ja z Twoją matką dobrze żyłem Z Twoim ojcem wódkę piłem Taka wspaniała rodzina Mogła mieć drugiego syna Mialem przejąć dwa hektary Lecz już teraz nie da rady Nie po drodze nam to bylo Spadam, jadę, bye dziewczyno (2 x)
Ja z Twoją matką dobrze żyłem Z Twoim ojcem wódkę piłem Piłem aż dna Nie po drodze nam to było Było, pięknie się skończyło Piję aż do dna
Ref.: Ja z Twoją matką dobrze żyłem Z Twoim ojcem wódkę piłem Taka wspaniała rodzina Mogła mieć drugiego syna Mialem przejąć dwa hektary Lecz już teraz nie da rady Nie po drodze nam to bylo Spadam, jadę, bye dziewczynoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.