Zanurzyłam się głęboko w jesieni — w pustym parku zbudzonym nad ranem, ułożyłam na żwirowej alei z martwych liści Twoje imię kochane.
Ref.: Już za chwile wstanie słońce, zliże z liści na śniadanie krople rosy — brylantami się rozświecą. Na dzień dobry zgodnym chórem zawtórują ptaki, które nie zdążyły i już nigdy nie odlecą.
Zanurzyłam się głęboko w jesieni, brzoza płaczem zaniosła się niemym, gdy radosna wkładałam na głowę welon mgły, sięgający do ziemi.
Ref.: Już niedługo przyjdą śniegi, świat okryją. Białym pledem zaśnie słońce, ptaki zaczną coraz ciszej... Z okna znów powieje chłodem, mróz oddechem pełnym lodu Twoje imię gdzieś na szybie wypisze. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|