Poślę dziewczynie torbę pomarańcz Niechaj ich wielkie kuliste głowy W jej drobnych dłoniach radośnie tańczą Taniec ogniście pomarańczowy
Poślę dziewczynie kwiaty niedrogie Co zapach ziemi płatkami kryją Rosnące cicho na kopcach mogił Takie nie swoje jak ja niczyje
Poślę dziewczynie na liściach buka Promienie słońca i wiatru zapach Choć długo będę po górach szukał Naniosę wreszcie je na liście mapy
Poślę dziewczynie ślad kół szeroki Co się nie kończy i nie zaczyna Odbity w kurzu spękanej drogi Po której schodzi z gór biała zima
Poślę dziewczynie miłość do szlaków Do gór połonin bacowych gadek Poślę jej czerwień ze wszystkich maków A później chyba już sam przyjadęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.