Miłkiem wyzłocony kraj, Wstęgą Nidy przekreślony Na szlak wzywa,wzywa nas, Dźwiękiem wiślickiego dzwonu
W srebrnoświtych łąk morze, W mrocze średniowiecza W pola gdzie słońce orze z ranka po odwieczerz W żar od od słońca odbity, w różnokwietną pożogę Wrócisz wiedziony świtem Wrócisz wiedziony zmrokiem... zmrokiem
Niebo przesłonięte trzcin, Tańcem z wiatrem zarzeczonym W niebie kolegiaty klin, Dzieli świat na cztery strony
W srebrnoświtych łąk morze, W mrocze średniowiecza W pola gdzie słońce orze z ranka po odwieczerz W żar od od słońca odbity, w różnokwietną pożogę Wrócisz wiedziony świtem Wrócisz wiedziony zmrokiem... zmrokiem
Dyptam chwyta ptasi krzyk, Babie lato wiążąc w sieci Snuje się po polach dym, Nadnidziański sen o lecie
W srebrnoświtych łąk morze, W mrocze średniowiecza W pola gdzie słońce orze z ranka po odwieczerz W żar od od słońca odbity, w różnokwietną pożogę Wrócisz wiedziony świtem Wrócisz wiedziony zmrokiem... zmrokiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.