Bóg zamyka się przed mani W pokoiku na poddaszu Karty rozkłada na stole i wpatruje się w pasjans świata Czasem wygląda jakby spał Lecz on patrzy i patrzy cierpliwie Powstrzymując się resztkami sił By wszystkiego nagle nie skończyć
muz: W. Juszczyszyn; sł: A.Ziemianin
Jesienna Fuga
A jeśli mnie dom buczyną spięty tej nocy przyjmie w swoje progi zapalę gwiazdy w nocy głębi a sam zakwitnę polnym głogiem
Beskid kołysze się i szumi i chwiać się będzie drżeniem nieba i horyzontu zmieni drogi i umrzeć moim słowom nie da
Do końca drogi swej noc zmierza i płoną gwiazdy w nocnym chłodzie czy gościem będę w nim czy muszę do domu swego wejść jak złodziej
A Beskid woła znak mi daje pójdź oto droga już niedługa i trwa świt złotem wyświechtana jesiennym złotem biedna fuga
autor: Wojtek Belon kompozytor: Sylwek SzwedaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.