Spadam w noc jak kot, już suną cztery koła Lasu gęsty płot, rozwiane drzewo, wiatru poła Byle przed dniem, byle przed dniem Gonię sen za krótki sen
Pająk myśli głodne srebrną nitką opisuje Twarz schwytana ramą znaku w ścianie wypatruje Bieli się sad, bieli się sad Sobie sam, ten sam, od lat
Ref. Wystarczy zamknę oczy choć na chwilę, choć na dwie A tamten dom otwartym oknem woła mnie
Wichrów róża obłąkana, deszcze w dzikim biegu Statki głupców porzucone na wysokim brzegu Pali się lont, pali się lont Ciepło dla skostniałych rąk
Kręte drogi, bramy kute, klasy powtarzane W kątach świata serce głuche winem rozbuchane Pali się lont, pali się lont Ciepło dla skostniałych rąk
Ref. Wystarczy zamknę oczy choć na chwilę, choć na dwie A tamten dom otwartym oknem woła mnie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|