Cała naprzód, ku nowej przygodzie. Taka gratka nie zdarza się co dzień. Kto prowadzi? Emil, jasna sprawa! Jakie hasło? "Wspaniała wyprawa!" Jaki odzew? Mam w głowie dziś zamęt. Pomyśl chwilę. Wiadomo, Gdańszczanie!
Cała naprzód, ku nowej przygodzie. Taka gratka nie zdarza się co dzień. Brudne majtki pozostaw na brzegu. My się zesrać możemy i w biegu.
"Niewolnik się zerzygał, panie kapitanie!"
Bandera Mauretanii na pokładzie. I płyniemy jak na estradzie. Kto zatańczy? My wszyscy, bosmanie! Niechaj sternik przy sterze zostanie, Reszta za mną! Na maszty! Na reje! Patrzcie! Patrzcie! Kapitan się śmieje!
Ej, kucharzu! Spraw się dzielnie BLEBLEBLEBLE BLEBLEBLEBLE Każdy u mnie dobrze zje, O tym nawet dziecko wie Zupa z ości, danie z kości, Marnie kończy ten, kto pości! Kto się nie zna niech nie je, nie pije! Ciekaw jestem, od czego Gdańsk tyje|
"Od twojego gówna, kapitanie."
Cała naprzód! A wszelkie trudności Zamienimy na taniec radości! Cała naprzód ku nowej przygodzie! Taka frajda nie zdarza się co dzień Cała naprzód, a wszelkie trudności Zamienimy na taniec radości Cała naprzód ku nowej przygodzie! Taka frajda nie zdarza się co dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.