Jesteś dla mnie całym światem Swojego wszystkich sumień Jak bez ciebie żyć mam zatem Jeśli z tobą też nie umiem Przecież wierność ci przyrzekłem No a słowa trzeba marzyć Obdarz mnie znów swoim ciepłem Ale tak bym się nie sparzył
Już dosyć, dosyć, dosyć Ran zadanych do tej pory Bo miłość to jest ciągły stan Nie tylko serca poryw x2
Życie moje z żalu szlocha I to wciąż w tej samej sprawie Bo nie mogę mocniej kochać By miłości tej nie zawieść
Już dosyć, dosyć, dosyć Ran zadanych do tej pory Bo miłość to jest ciągły stan Nie tylko serca poryw x2
Pustki nie wypełnię złotem A refleksja cóż mi po niej Bo jeżeli ma ochotę To przychodzi na sam koniec
Już dosyć, dosyć, dosyć Ran zadanych do tej pory Bo miłość to jest ciągły stan Nie tylko serca poryw x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.