Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

W / Wojsław / Sen Ideowca


[I]
To był lipiec, słońce świeciło wysoko
Paliłem papierosa, wokół było ludzi mnogo
Stałem sam, choć towarzyszyła mi nuda
Wzrokiem latałem po ludziach a myślami w białych chmurach

Nie wierzę w cuda, choć zbyt dziwny na przypadek
Jest ten pierdolony fakt, że się wtedy tam znalazłem
Szybkim hasłem "siema" powitałem zioma
Ale tematem kawałka nie jest on, tylko ona

O Mokoszy, nie pozwalasz mi oddychać
Chyba obraz swojej córy odnalazłaś w moich snach
Bo ten fakt, że mój kamień otwieram jej na życzenie
Był jak dotąd dla mnie niczym powyżej tylko marzeniem

Pardon, bo ten kamień to właściwie moje serce
A mógłbym z nią stawać wtedy przed ślubnym kobiercem
No cóż, tak to bywa, emocje tłumią rozsądek
A naturalna chemia gotuje nam w żyłach wrzątek

Ref.
Zbyt piękna by rzucić, duma bije spod jej powiek,
Zbyt trzeźwa, by cucić, zawsze dbała o porządek
I ciągnie do siebie, oferując mi paradise
I ciągle nie mogę jej odmówić, no bo jak, gdy

Zbyt piękna by rzucić, duma bije spod jej powiek, i
Zbyt trzeźwa, by cucić, zawsze dbała o porządek
A ja sam stoję po pas w tym, czego nie nazwę bagnem
Choć raz już rzuciłem to, i przez to upadłem

[II]
To właśnie ten dzień zmienił moje życie
Kiedy mogłem patrzyć w jej twarz wieczorem i o świcie
I nie tylko, spędzone razem tygodnie, miesiące
I setki obietnic, których nigdy nie zapomnę

Mógłbym oddać swe życie za nią bez zastanowienia
A okazji do tego miałbym wiele, prosty schemat
No bo jedni kochali, inni chcieliby ją zabić
Ja plecami do tych pierwszych, z napiętymi muskułami

Byłem głuchy, wytykali mnie palcami
Mówili i szeptali "to ten ślepo zakochany"
Ale słusznie nie wierzyłem, gdy wróżyli szybki koniec
Mimo, że ją znali lepiej, a mnie porwały emocje

Trwałem w błędach, zbyt wiele umykało mej uwadze
A to, co dotarło czasem, zazwyczaj puszczałem płazem
Ale nie cofnę wskazówek z oczekiwanym efektem
I tylko wspominając to, zaintonuję refren

Ref.

[III]
Po dwóch latach naszły mnie pierwsze refleksje
Że coś jest nie tak, chyba mi umyka sens, no bo wiem
Jak to bywa, gdy nie idzie się dogadać
Ale w ciężkiej pyskówie już nadziei nie pokładam

Bo już wiem, czym to grozi, gdy wspominam te miesiące
Osobno, a wszystko rozpoczęte głupim sporem
Nawet w żartach, nie miałem tej pieprzonej świadomości
Że mogę od miłości przejść do czystej przeciwności

Ale znów stoję obok, w końcu ślubowałem wierność
Na świadka sumienie, bo nie jest mi wszystko jedno
I cóż, sobie mówię, że tym razem się postaram
Bo mi kurwa zależy, i nie mogę się poddawać

I Cię kurwa przepraszam, bo postąpiłem niegodnie
Nie mogę tego ukryć, chociaż wolałbym zapomnieć
Dziś znam swoje miejsce, i zachowuję dystans
Bo wciąż najważniejsze są naród, honor, tradycja, czyli Ty

Ref.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Wojsław - Sen Ideowca
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Nowe Teledyski
 · Golden Eye, Mistrz Pierwszego Planu - Zapisana W Gwiazdach Jesteś
 · NOKAUT - Ti Amo (Drań)
 · Top Girls - Noc I My
 · Zakopower, Ania Dąbrowska - Kwiaty
 · Jonatan X ReTo - Opium
 · Paluch Ft. Szpaku - DresKot
 · Kaz Bałagane Feat. Kukon - Kawałek Nieba
 · Skalars - Czarujesz
 · DiscoBoys - Tygrys
 · Spontan - Co tam
 · Vivat - Niedziela
 · Martirenti, Margarita - Kłopoty
 · Kuban Ft. Gibbs - Nie Ma Co
 · Young Multi - AK47
 · Kubańczyk - Lek
 · Teddy Swims - Bad Dreams
 · David Guetta, Alesso Feat. Madison Love - Never Going Home Tonight
 · Julia Żugaj - Noc
 · Linkin Park - The Emptiness Machine
 · Mata - Lloret de Mar

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]