Bułane i deresze, kasztany, siwki, gniade, Brygada kawalerii szła stępa opłotkami. Dzwoniły podkówkami, wśród pól zielonych, sennych, Koniki podrzucają łby jak panieneczki zgrabne.
Ref. Bułane i deresze pstre, Kasztany, siwki, gniade. Przeciąga kawaleria, słyszycie to? Przeciąga kawaleria.
I cóż się nagle stało, że dziś na defiladzie Dowódca garnizonu stał w czarnym samochodzie. Bułane i dereszy, koniki moje, nie ma was, Lecz wszyscy słyszą, jak przez plac przeciąga kawaleria.
A czemuż to, powiedzcież mi, tak konia skrzywdził los i czas, Że z defilady odszedł już weteran dawnych szarż ? Cisawy konik, wierzcie mi, w atomu wiek - to śmiesznie brzmi, Lecz jednak was nie myli słuch, przeciąga kawaleria.
Przeciąga kawaleria, strzemieniem srebrnym dzwoni, A piosnka jej zamiera w oddali pól zielonych, Nie zdradzi koń towarzysz, nie zdradzi szabla wierna, Widzicie to, słyszycie to, przeciąga kawaleria. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|