Nie ma to jak letnią porą Wybrać się dobraną grupą Na wycieczkę rowerową Lecz nie wtedy gdy jest upał.
Trzeba zabrać trochę picia Tak najlepiej trzy butelki Pięć kanapek, kilka jabłek I cukierków zapas wielki
Kompas, mapę ,koc ,latarkę Zapasowych dętek sześć Coś za dużo tych przedmiotów Czy to wszystko trzeba wieźć? Ref. : Rowerowa wycieczka Istna śmiechu beczka Bo Lubek złapał gumę Naprawić jej nie umie
Mniamowi pękła szprycha Gdy z Ptysią się przepychał A Chisi łańcuch pękł Wydając straszny dźwięk Powietrze zeszło z dętki Ze złości Don chciał pęknąć Bo nikt nie zabrał pompki Deszcz wtedy zaczął siąpić
A potem była burza I Lubek wpadł w kałużę. A za nim Ptysia , Don I Chisia nie wiem skąd Teraz Don na ramie jedzie Bo siodełko zgubił gdzieś Mniamk nie ma kierownicy Wielka klapa no i cześć Dzisiaj piątek - trzynastego Stąd ten pech jest mówię wam Lecz za tydzień znów ruszymy Ptysia , Chisia , Lubek , Mniam
Ref. : Rowerowa wycieczka... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|