Pewnego dnia zapukał do mnie ktoś, interes miał, niepomne dzisiaj co. Miał styl i gest, dobierać umiał słów, lecz nie chciał wejść do środka, ani rusz. Na progu stanął, lustrował każdy kąt, coś wziął, coś dał i w końcu poszedł stąd. Tak zaczął się ten dziwny dla mnie stan, czort jeden wie, kim był ten dziwny pan.
Poczułem bluesa i hulaj dusza, jak gdyby ktoś mnie zbudził ze snu. Poczułem bluesa, już się nie zmuszam, pod skóra mam tan blues. Poczułem bluesa, więc hulaj dusza, zamknąłem siebie w sobie na klucz. Poczułem bluesa - na wszystko gwiżdżę już! Poczułem bluesa, i to jest właśnie plus, że ten facet znikł, a został mi ten blues.
Historii tej zupełnie sensu brak, sam zresztą wiem, że coś tu jest nie tak. Lecz to jest fakt, ze ktoś był u mnie tu, że po coś wpadł, kto wie, czy to nie blues.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.