Ktoś mówił: pan to ma w głowie pstro. No to co, że mam. Ktoś mówił mi: czas spoważnieć by. Już ten wiek, żeby mieć trochę trosk, bo: Ja
Ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy), ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy). To może być fakt, że kwitnie mak, i hak, co chciałbym wbić, lecz jak? Ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy), ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy). To może być zgrzyt niemodnych płyt i dżem, co z białych spodni jem.
I słońce, co rozlepia mi na twarzy piegi trzysta trzy, i grad, co mi na głowę spadł, dziurawy dach, na wróble strach, i czarny kot, krzywe jot, bo: Ja
Ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy), ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy). To może być tran na zdrowia stan i pan, co mi rozkręcił kran.
I słońce, co rozlepia mi na twarzy piegi trzysta trzy, i grad, co mi na głowę spadł, dziurawy dach, na wróble strach, i czarny kot, krzywe jot, bo: Ja
Ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy), Ja to się cieszę byle czym (byle co go cieszy). To może być zgrzyt niemodnych płyt i ty też nawet możesz być!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.