Kto na życie tu patent ma, Ten wie bez pudła, jaki obrać kurs: Komu dać, kiedy brać, z kim pić do dna, Do kogo warto szczerzyć się, by jakoś wyjść na plus.
Wielu tak potrafi, lecz nie ty: Ty jeden chcesz życie przeżyć na swój koszt. Uganiasz się co dzień aż do kresu sił, A ledwie wiążesz koniec z końcem – no i po co to?
Zobacz sam – dokąd pędzisz? Zwolnij chociaż raz, Nie żyj tak na pełen gaz, Jeszcze zdążysz, jeszcze czas!
Dokąd pędzisz? Zwolnij chociaż raz, Pomyśl lepiej, co ty z tego życia, Co ty z życia masz?
Dokąd pędzisz? Dokąd pędzisz?
Życie trzeba brać, jakie jest, Za mało sił masz, żeby głową przebić mur – I na co komu dzisiaj taki gest? Zawczasu pomyśl o tym, zanim za późno będzie już!
Zobacz sam – dokąd pędzisz? Zwolnij chociaż raz, Nie żyj tak na pełen gaz, Jeszcze zdążysz, jeszcze czas!
Dokąd pędzisz? Zwolnij chociaż raz, Pomyśl lepiej, co ty z tego życia, Co ty z życia masz?
Dokąd pędzisz? Dokąd pędzisz?
Dokąd pędzisz? Zwolnij chociaż raz, Nie żyj tak na pełen gaz, Jeszcze zdążysz, jeszcze czas!
Dokąd pędzisz? Zwolnij chociaż raz, Pomyśl lepiej, co ty z tego życia, Co ty z życia masz?
[3x:] Dokąd pędzisz? Dokąd pędzisz?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.