Pan Moniuszko, kompozytor wzięty Nie mógł zasnąć pewnej nocy Niby z wody karp wyjęty Wiercił się pod kocem Myśli rój kłębił się w nim jak bógwico Jak nad płonącą jasno świcą ćmy
Aż gdy wreszcie przysnął był nad ranem Pan Moniuszko kompozytor To we śnie zjawy niesłychane Jęły go dręczyć aż do świtu: Kręte schody, mroczne baszty W sumie - jakby jakiś straszny dwór
We dworze tym był zegar wspaniały A w zegarze duch biały Co straszył tak Że kiedy niespodzianie Ktoś obcy tutaj stanie Będzie źle - hu hu hu Lecz to nie koniec snu Bowiem wnet ludzi sznur Z wolna wszedł w straszny dwór...
Miecznik, Hanna, Jadwiga, Stefan Zbigniew, Cześnikowa, Maciej, Skołuba Marta klucznica, Grześ parobczak Luzacy, towarzysze pancerni i żołnierze Wieśniacy i wieśniaczki Goście Miecznika, myśliwi
Pan Moniuszko, wiedzcie to Miał do imion pamięć złą - oj, złą! Prześcieradło z ducha zdjął I imiona kreślić jął - a co!
A o świcie, gdy słoneczko jęło grzać Panna pokojowa przyszła łoże słać I chwycił ją śmiech: "Niech pana, niech A toż to grzech Prześcieradło pokreślone: Miecznik, Hanna Co może znaczyć to?" - "Cichaj, panna" - Moniuszko zgromił ją Inkaustu wziął i piór I w taki sposób właśnie powstał "Straszny dwór" I w taki sposób powstał "Straszny dwór"
Straszny dwór (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.