Raz kompozytor nad wyraz ambitny, Laureat wielu słynnych grand prix Poczuł cudowny, ledwo uchwytny natchnienia nakaz, co w duszy tkwi. Żółtych ołówków zaostrzył więc furę, Do instrumentu usiadł co tchu I z klawiatury na partyturę, Spod smukłych palców spłynęło mu
Słodkie tango retro, Serc niewieścich wstrząs, Co damskim korkom i męskim getrom, Tak posuwisty nadaje pląs. Słodkie tango retro, Umiar, wdzięk i styl, Którego żadne mody nie zetrą, To tango retro, o-le! Czar minionych chwil.
Znajomy krytyk na kawkę wpadł z rana, Awangardowych dzieł anioł stróż, Mistrz niewyspany, Matko kochana! Cóż na warsztacie u mistrza, cóż? Wysłuchał tanga z powagą okropną, Krzyknął: - Powietrza! I zaczął mdleć, Mistrz przerażony, otworzył okno, A na podwórzu już nucił cieć.
Słodkie tango retro, Serc niewieścich wstrząs, Co damskim korkom i męskim getrom, Tak posuwisty nadaje pląs. Słodkie tango retro, Umiar, wdzięk i styl, Którego żadne mody nie zetrą, To tango retro, o-le! Czar minionych chwil.
W utworze tym winna być jeszcze puenta, W trzecim kuplecie od "le troisieme couplet", dla mnie to mięta, Niech kto pamięta, kto kiedykolwiek mnie słuchać chce, Gdy marny los dorwie kogoś biednego, Niechaj ktoś taki co w piersiach tchu, Pędzi i błaga radiową orkiestrę (pod dyrygencją Andrzeja Trzaskowskiego), By na pociechę zagrała mu!
Słodkie tango retro, Serc niewieścich wstrząs, Co damskim korkom i męskim getrom, Tak posuwisty nadaje pląs. Słodkie tango retro, Umiar, wdzięk i styl, Którego żadne mody nie zetrą, To tango retro z dawnych, dobrych lat!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.