Miłe Panie i Panowie bardzo mili, posłuchajcie kupleciku jeśli wola. Otóż śledząc tę kampanię, usłyszałem takie zdanie: „Żeby prezydentem był prawdziwy Polak”.
Ja to zdanie chłonę całym swym jestestwem. W krąg powtarzam, i popieram je gorąco. To ma Polak być prawdziwy, a nie jakiś robaczywy, niejadalny, jadowity czy trujący.
Inna sprawa po czym poznać, że prawdziwy? Tu idea piękna jakby nam się gmatwa. Więc rodacy, hej rodacy, trzeba zabrać się do pracy, i na przykład szybko wydać jakiś atlas.
I w atlasie wyrysować z detalami, który Polak jest prawdziwy, kto na niby. Żeby jasność miał wyborca, a jeżeli trzeba wzorca, to polecam „Mały atlas polskich grzybów”.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.