Baj się baj, balladowa ma śpiewko Niech się w lot twa fabułka rozwinie Było kiedyś zabawne państewko w którym wszyscy chodzili po linie
Z tym, że władza po linie ze stali społeczeństwo - po lince cieniuchnej Wszyscy przy tym cokolwiek sie chwiali i kiwali, by na dół nie gruchnąć
Ciągnąc dalej relację bezstronną dodać trzeba w tym punkcie balladki Władza miała swą siatkę ochronną społeczeństwo się chwiało bez siatki
Królowała nad tą akrobacją propagandy szczęśliwa szczeżuja: "Oto równość jest i sprawiedliwość wszystko równo się chwieje i buja"
I tu trzymaj się widzu, żabuchno bo autora ballady czas nagli: Wiatr historii się wkurzył i dmuchnął liny pękły i wszyscy w dół spadli
Skoro zaś nastąpiła ta chwila że państewko linowe w dół hukło Władza spadła na siatkę "i dyla" społeczeństwo się strasznie potłukło
A co gorsza - jak w ponurym kinie taki obraz balladka ta śle mi Ludzie, którzy chodzili po linie zapomnieli jak chodzić po ziemi
Zapomnieli jak z sobą rozmawiać Ciepło, miło, przyjaźnie, z humorem Zapomnieli jak prawdę przedstawiać bez aluzji i handlów z cenzorem
Ale już, jeden z drugim się zbiera kumpli łapie w malinach, w pokrzywach łeb rozciera i mlamle - a teraz demokracja nastąpi prawdziwa
Brawo! wiwat! Co racja to racja! doda kumpel stłuczone trąc kości Demokracja, tak jest, demokracja czyli rządy wybrańców większości
I tu chiałbym nadmienić, ustalić że gdy pękło państewko linowe To wśród tych, co z tych lin pospadali bardzo wielu upadło na głowę
Gdy z tych lin pikowali na ziemię to ujmując zjawisko realnie Bardzo wielu walnęło się w ciemię i walnięci są nieuleczalnie
I tych głównie energia rozsadza Ci starają się światek czy piątek I tym właśnie się twardsza śni władza wyższy stołek i lepszy porządek
Społeczeństwo zaś z zagadnień realnych Chcąc cokolwiek wyjść ręką obronną Lgnie do wrednych - lecz jakoś normalnych Tych co spadli na siatkę ochronną.
Tu znalazł się ktoś niewybredny Kto pytanie bezczelne śmiał sklecić: "Gdy ma rządzić walnięty lub wredny może znajdzie się wreszcie ktoś trzeci?!"
Odjęknęły bez lin linoskoczki: "Ależ tak! Słuszna myśl! Bez wątpienia! Są w tym względzie realne widoczki! Trzeci będzie. Za dwa pokolenia."Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.