Miał w raju Adam, miał z Ewą raj Istną Kanadę, grudzień czy maj I tak im przędła się szczęścia nić Że lepiej już nie mogło być
Bo w raju Adam raj z Ewą miał Do syta jadał, do późna spał I tak im przędła się szczęścia nić Aż wzięli i zaczęli tyć
Wnet pojawił się ten trzeci Duży cwaniak, wąż "Jezu, kiedy wy schudniecie?" Tak powtarzał wciąż
W zastawienie swej pułapki Włożył duży trud Aż im wreszcie wmówił jabłka Jako dietę, jako dietę cud
Miał za to z panią swą Adam, miał - Wnet im archanioł powiedział "Ciao" A Pan Bóg w złości, jak niesie wieść Dobrobyt skasował i cześć
Niejeden Adam raj z Ewą ma Więc podpowiada historia ta Że jeśli przędzie się szczęścia nić Najlepiej być cicho i tyć
(A my szczupli!) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|