Czym się zaczyna moja ballada O Kołobrzegu? — Poszumem fali, co z plażą gada I w dal odbiega,
I mewy krzykiem, i słońca blaskiem W łezce bursztynu, I śpiewem piasku, kiedy po piasku Przejdzie dziewczyna...
A jak się dalej ballady mojej Losy potoczą? — Jak morska woda, która ma kolor Dziewczyny oczu,
Jak morska fala, która ucicha Z Neptuna woli, A gdy na ręce twojej wysycha, Jest szczyptą soli...
Czym się ballada o Kołobrzegu Szczyci i chlubi? — Dniem, co był naraz dniem pełnym gniewu I dniem zaślubin,
Dzisiaj tu pomnik sławy imiona Powierza sercom, W czterdziestym piątym to była słona Woda w manierce...
A czym się kończy moja ballada O Kołobrzegu? — Poszumem fali, co z plażą gada I w dal odbiega,
I dziewczyn śmiechem, co płynie miastem W zmierzchu godzinę, I śpiewem piasku, kiedy na piasku Dzień się zaczyna...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.