Jak głosi jedna z historycznych bujd, Hen w średniowieczu żył niedobry bardzo wójt. Gnębił poddanych, ostro trzymał straż, Z rzadka ku ludziom swoją złą obracał twarz. Leciały krnąbrne głowy - rach-ciach-ciach, Aż w obejściach wójtowych zapanował blady strach. Trwałby ten strach po koniec wójta dni, Aż pojawił się w gminie jakiś facet z innej wsi, Co wszystkim ludziom Miał powtarzać tak:
"Ej wy, wy ludzie tych pogróżek nie kupujta I choć szaleje wójt, wy wójta się nie bójta! Ej wy, wy ludzie se złym strachem głów nie trujta I choć zabija wójt, wy wójta się nie bójta! Ej wy, wy ludzie raz się w kupę wziąć spróbujta, Niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!"
Jak głosi jedna z średniowiecznych bujd Na białej brzozie czarną nocą dyndał wójt. Następcą został ten, co wzniecił bunt, A gdy już poczuł pod stopami twardy grunt, Znów poleciały głowy - rach-ciach-ciach A w obejściach wójtowych nastał jeszcze większy strach. Trwałby ten strach po koniec wójta dni, Aż pojawił się w gminie jakiś facet z innej wsi, Co wszystkim ludziom miał powtarzać tak:
"Ej wy, wy ludzie…" /itd./
Taki z tej bujdy morał można brać, Że nie wiadomo, kogo bardziej trza się bać. Czy tego wójta, co na ludzi grzmi, Czy tych facetów z całkiem innej wsi..Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.