Ty myślisz, że to skucha ja za ziomka ściągam bucha To jest ulicy smak ten kto zechce to odsłucha Ty żyj swoim życiem i nie patrz sie na bliźniego Załatwiaj to co musisz i kurwa odbij od tego Ja znam takich chłopaków i oddałbym za nich palce Tak samo za rodzinę zawsze jestem kurwa w walce Tu ryzyko ważne lecz uważaj na swe ruchy Nałogi, dziwki tracks dookoła nie raz ćpuny To zasady kultury dla nich to zawsze jest jazda Przyjebać sobie ścieche albo dać sobie po kablach Każdy depcze tu po pięcie ale trzeba na oriencie Dla tych co robią w komendzie to pociski w każdym wersie Żyje swoim życiem i nie potrzeba kibiców To dla tych, którzy myślą, że git wpierdalanie kitu Tu droga to droga Twego życia aż do końca I każdy dzień ryzyko i tak do zachodu słońca
Nie obchodzi mnie jak żyjesz, bo mam własne życie To dla tych kurew leci wers na tej płycie Rób swoje ziomuś nie wczuwaj sie za bardzo Bo na ulicy wszyscy takimi gardzą /x2
Zawsze byłem sobą, nie wczuwałem się w nikogo A pomoc mam od bliskich, bo oni mi pomogą Widzisz jak to jest małolaty robią wczyty Jak wychodzą na ulice tu dostawają muke Zawsze brałem przykład od mojej kochanej mamy Która zawsze mi mówiła jak nie dać w życiu plany Teraz ide dalej żyję kurwa własnym życiem Kiedyś byłem na dole teraz jestem na szczycie Robię swoje i nie jestem kserokopią Prawdziwy rap nazywany u nas bombą Winogrady to historia mego życia Jestem szczery ziomuś nie mam nic do ukrycia Ty bądź zawsze sobą i żyj własnym życiem Ja żyję własnym życiem i mówię to na płycie Wyjebane mam na te kserowane rury Te słowa jak pociski teraz lecą z mej kabury
Nie obchodzi mnie jak żyjesz, bo mam własne życie To dla tych kurew leci wers na tej płycie Rób swoje ziomuś nie wczuwaj sie za bardzo Bo na ulicy wszyscy takimi gardzą /x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.