[Kondziu WNM] Szary kolor życia, szary kolor co dzienności Nie było kiedyś pięknie, więcej bólu niż miłości 13 lat na karku sam zostaje dzieciak z matką W koło tylko pustka, nie wiedzą co to banknot 36 m dwa pokoje, kibel, kuchnia W takiej kliszy żyję, czasem dosyć tego kurwa Ulica jak ulica ciągle taka sama Blokowisko żyje wita mnie tu z rana Ten obraz się nie zmienia, ale widzę tu piękno Ze mną moje mordy, które przeszły przez to piekło Tutaj nie jest lekko tak jak się wydaje Połowa moich ludzi zaznaczona kryminałem Co Ci życie daje? mi daje inspiracje Twarda szkoła życia, a nie kurwa wakacje Masz tu nawigację Winogrady rejon trójka Szare barwy życia, ja to widzę kurwa
Ref.x2 Takie barwy szare żyjącym są tu znane Najważniejszy zamiar, wyniki zawsze czasem To liryka nocy, szarości prawdy stresu Nie przyklejaj nam kurwo nalepki marginesu
[Grzybek WNM] To szary kolor z miejsca gdzie ból dodaje siły Agresja społeczeństwa, policję pierdolimy Zasady z życia wzięte, a nie jakieś wycięte Melanżem odpoczywam, w robocie gonię tęge I rozpierdala system tajemnicza królewna Co zamiast szukać szczęścia to pierdoli pojęcia Blok numer 6, wielka stara płyta Tu historia rodzinna na betonie wyryta Macie na plusie niby, bo szkoły pokończone Jak Cię kurwa pytam to co drugi bezrobocie Idę wieczorem znowu, bania pełna kminy Kiedy z tobą gadałem, dziś masz zjebane tryby Tak teraz to robimy, co będzie czas pokaże Czy nawinę za miecha, że za granicą łażę Na razie beton twardy, pełno kurew i śmieci Przed jebanym posełkiem pochowaj małe dzieci kolor szary przyjebał na stałe w te rejony Albo głodówa kredyt, albo kryminał zdrowy Ten świat jest na ostro nieźle rozjebany Tak żeby nie popłynąć w niepamięci do plamy
Ref.x4 Takie barwy szare żyjącym są tu znane Najważniejszy zamiar, wyniki zawsze czasem To liryka nocy, szarości prawdy stresu Nie przyklejaj nam kurwo nalepki marginesuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.