W/WNM Klika/Fart feat Bulek &Dos,Ośwa Logo Dzielnicy
[Grzybek WNM] A więc jestem, mam co chciałem ty tego nie poznasz, wychowałem się na blokach i wiem dobrze co pokocham, lata w prawie, świecie żyje, narko plus obite ryje, ten temat same ziomki, na krawędzi każdy żyje. Jestem tutaj, się nie zwijam, nie stopuje życia wcale, co ma być to się wydarzy, co Bóg widzi będzie dane, koło kręci się bez przerwy przez lata kurwy, nędzy, czym zarobiłem se na te pierdolone nerwy. Jakiś przypał na kiermanie tylko z ziomkiem bita piona, nie dwa razy w jedno miejsce bo miejscówka przeziębiona, masz tu farta, by karta to zew życia nie zabawka, on ci powie co jest grane albo stówki albo pajda. Kiedy wiem że jest robota za konkretne pieniądze, nie boję się wysiłku jak te pompowane gwoździe, taką idę sobie trasą lecz czasami bliżej piekła, na farcie zapierdalam, chmury czarne, taka wkręta.
[DOS] Każdy dzień to fart, więc uważaj brat, by nie poczuć krat, zimnych biednych lat, wiem że ciężki start gdy pada ciosów grad, jeden moment, ciach, niszczy bliski świat. Czas dokładnie pokaże czy upadniesz na beton, ja wiem tą szansę bracie na wygranie masz tylko jedną, zatem miej przy sobie zawsze lojalną bandę, na oku teren gdy w eterze nielegalny handel. Jeden twój błąd, czeka cię sąd, rozważnie zawsze dobieraj swój krąg, na farcie znów, z dala od psów, fałszywych rur i pojebany sznur, chodź droga kręta, walka zacięta, braterska pomoc gdy chwyta cię menda, podana pewna, wita nie jedna, banda wredna jak widzisz konkretna. Z farcikiem chodź ciężko brnę bo wiem że warto, mam wsparcie ludzi z honorem którzy przeżyli bagno, Bulek, DOS, Logo, WNM, twarda banda, to prawilne ekipy, nie podrabiana marka.
Ref.2x Honor, odwaga, braterstwo czy miłość, szanuj to co masz, chłopaku, dziewczyno, wiesz co to farcik to zajebiste szczęście, nigdy cię nie odwiedzi jeśli zwykłą łajzą będziesz.
[Kondziu WNM] To ten rejonowy widok napędza do działania, to jest moje życie a w nim cele do obrania, lecę tu na farcie, przemierzam kilometry, czasem noga się podwinie a to droga nie tędy. Nie mów mi którędy bo ja wiem dokąd iść, Winogradzki charakter wyznaczył mi tu rytm, dwadzieścia trzy lata już latam po tej ziemi, i nie wierze w pierdolenie że cokolwiek się tu zmieni. Liczę tylko na fart bo to mi tu zostało, wiara, nadzieja, miłość tego ziomek nigdy mało, cały czas jazda z pałą co się wszędzie przypierdala, i co by się nie działo to do przodu zapierdalam. Chociaż znajda się kurewki co ci trutke chcą wysypać, żebyś tylko się powalił a najlepiej żebyś zdychał, my nie sztywna ekipa tylko normalne chłopaki, cały czas lecimy z fartem, piona dobre wariaty.
[OŚWA] Na pierwszym miejscu wolność bez głowy nie szalej, braki w koleżeństwie, mych problemów, popatrz dalej, tu tędy ta droga, krótki dobry chleb i zmowa, wreszcie farcik się urwał bo się rura wysterował. Wracają stare sprawy zostawia rodzinę chłopak, świętej pamięci niech zginie kurwa koronna, życia jak tajfun wymiata czasem wszystkich, żyj z fartem, miej twardą gardę, bądź nieuchwytny. Masę mam bliskich, lecz jednostki gdy w potrzebie, umiem liczyć sam bardzo dobrze liczę bo liczę na siebie, w miłość nie wierzę, dlaczego przecież, bo z każdym dniem ponoć rozkwita to po trzech latach nie przejdzie. Na wstępie, na przyszłość, szczęście zdarzyć się może, prościutko z nieba farcik, chroń mnie dobry Boże, może będzie dobrze tak trza, bądź dobrej myśli, w życiu sukcesy, potyczki, finansowe straty, zyski. Wszystkim zdrówka z fartem, HWDP, Memento, bądź obrotny jak wiarygodny idąc drogą krętą.
[Bulek] Z fartem mordeczki na drodze życia, Bulek, DOS, Logo, WNM Klika, życiowa praktyka, lekcje na ulicach, w chuj sytuacji pojechanych na przypał. Weź przecie swój talent obierz punkt działania, skurwysynom mówię amen, nie ma frajerskiego zachowania, mam legalną pracę i idę swoim torem, chodź nie raz mogłem znaleźć się po tej złej drugiej stronie. Jestem swój chłopak wychowany tu na blokach, przejdź sie w moich butach użyć ile straciłem tu zdrowia, życie w nałogach nie raz wiąże koniec z końcem, nie jest tak łatwo chociaż nie raz dobrze szpondze. Melanż gra z alko potem pusty portfel, i myśli ciągłe kiedy przez to gówno będę miał pogrzeb, kiedyś może będę nie zastąpiony, kolejna sprawa, wyrok sądowy, kurator na karku, obniżymy loty, ciężki upadki, kurewskie wzloty. Pomocna ręka od dobrej mordy to się pamięta więc nie zapomnij, te sytuacje dały mi lekcje w większości z nich pomógł mi fart.
Ref.2x Honor, odwaga, braterstwo czy miłość, szanuj to co masz, chłopaku, dziewczyno, wiesz co to farcik to zajebiste szczęście, nigdy cię nie odwiedzi jeśli zwykłą łajzą będziesz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.