I znów używam dwóch ruchomych blatów jeden mikrofon i największy atut inteligencja od pana światów tu z warsztatu ogłaszam alarm masz 5 minut bo na o pozwalam potem konkurencje na kolana powalam gdy moja płyta ujrzy światło dzienne chwyta serce rytm a siła we mnie mówie konkret ty cytujesz slogany ręce w górę to temat oklepany ja przytocze fakty nie jak ty dissy twoje przemija mnie proszą o bisy mc dla mc wrogiem się staje kobiete zwą suką typ psa udaje ludzie jak ścierwa traktują się nawzajem rap gra wnerwia ale ja zostaje trzeba uważać z kim się nagrywa weźmie twój styl i przerobiona xywa twój sukces obrazą nazywa to sprawa obrzydliwa to jest żałosne jak niezdolne osoby są zazdrosne o to czym im brak o mój postęp ja do studia niemal przyrosłem rosnę niczyim kosztem to takie proste
Miasto płacze wyje syrena mówią o jedności a jej tu nie ma wielka ściema jak wielka scena szacunek do brata to trzeba mieć w genach co do ulicy niejeden twierdzi to dom dosłownie to mi coś śmierdzi nie rozumiesz metafory to śmierć Ci tępa przemoc która na początku kręci alarm lokalny i dla świata kupujesz u pirata nie myśl że masz farta nie myśl też że to moja mała strata to moja krew na tych kasetach i kompaktach szydzisz to se szydź i zgaśnij jesteś pozerem zerem bez wyobraźni ktoś jest lepszy i to cie drażni sepuku zrób bo sam żeś się zbłaźnił rap mój dom uszanuj gospodarza pokaż szacunek nie próbuj mnie obrażać nawet by pokazać tymczasową wyższość powiem pokój i zabiore przyszłośćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.