Żeby na ziemi się nie udusić Żeby nie stać się nienawiścią Żeby nie usłyszeć za późno tego krzyku Nie umieraj, nie odchodź, okażę ci serce A serce to jeszcze za mało, żeby kochać Gdy nie umiesz oddać siebie Jakże masz dostać wszystko Bez cierpienia się nie dowiesz Ile kosztuje miłość Czy ta co odeszła raz jeszcze powróci? Ten strach, że miłość nadciąga jak burza Rozrywa serce i przewraca rozum. A przecież wszystko jest proste Kiedy się kocha To wzruszenie kiedy coś podchodzi pod gardło Zatyka głos i zasłania oczy. Jeśli jest miłość, przestań się martwić
Ja, głupiec, wciąż wierzę W miłość bez chęci posiadania Ja, głupiec, wciąż wierzę W miłość co przetrwa wszystko. Ja, głupiec, wciąż wierzę W miłość bez chęci posiadania Ja, głupiec, wciąż wierzę W miłość co przetrwa wszystko. Ja, głupiec, wciąż wierzę W miłość bez chęci posiadania Ja, głupiec, wciąż wierzę W miłość!
Miłości wystarczy, że jest! x8Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.