Ja zawiedziony kochanek świata W proteście tłumionym przez policyjne kule Towarzysz broni wbija mi nóż w plecy W kraju gdzie wóde popija się wodą święconą
Zdychamy według planu Balcerowicza i Kołotki A przed wyborami ceny wódki spadają Czerwone świnie krzyczą o wolności Chroni nas prawo- tańczymy jak zagrają
Nad wielkim jabłkiem boski wiatr Allacha Betonową szklarnię zdmuchnął z wielkim echem Bóg dolar nie przyszedł z odsieczą wujku Samie Apostole zbity przez swą ewangelię śmierci
To jest nasz duszny i rzadko wietrzony świat Gdzie minister pijany od tyłu do sejmu wjeżdża Gdzie w żywe oczy mówią ci że czarne jest białe Gdzie upodleni ludzie patrzą na siebie spode łba
Nie masz już dokąd uciec chodźbyś nie wiem gdzie szukał To z myślą o twoim bezpieczeństwie Ostatnią bezludną wyspę Pacyfiku Zamieniono w bazę wojskową
Gdybyśmy tak dorwali tego skurwysyna Co nam ten świat urządziłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.