Banku Światowy, któryś jest w Waszyngtonie A twa potęga mąci w głowach sprzedajnych zdrajców narodu Odpierdol się z "pomocą" dnia codziennego Od wszystkich ludów Ziemi Przeklęte imię twoje przez cierpiących ludzi i narody świata Twa kurewska imperialna chciwość obraca wniwecz glob ziemski Pozostawiając zgliszcza tropiku, płacz umierających dzieci i matek Cóż ci winne indiańskie plemię kochające Matkę Ziemię? Dlaczego swe bankierskie oko sycisz jego upodleniem? Dlaczego chleba powszedniego odmawiasz Szalonemu z głodu dziecku w Bieszczadach? Bądź przeklęty teraz w w każdej godzinie niedoli naszej Zawinionej twym wszetecznym plugawieniem ze złotym cielcemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.