Było nas hultajów trzech A Monic De Red Spędzała sen z powiek właśnie mnie Marzyłem wciąż włóczyłem się za Monic De Red Aż ojciec kijem w morze pognał mnie
O Monic De Red, O Monic De Red Zielona klątwa w oczach twych O Monic De Red, O Monic De Red Czy pokochasz kiedyś w końcu mnie?
Ja zwiałem z kutra w ten sam dzień Bo z Monic De Red Na tańcach miałem spotkać się Gdym chciał całusa nagle skraść Tej Monic De Red Rozkosznie kuflem dała mi po łbie
O Monic De Red, O Monic De Red Zielona klątwa w oczach twych O Monic De Red, O Monic De Red Czy pokochasz kiedyś w końcu mnie?
Przepłynąłem ten parszywy świat Od Monic De Red Piękniejszej nie znalazłem, nie Więc wrócę na rodzinny brzeg I z Monic De Red Porwę i ożenię w końcu się
O Monic De Red, O Monic De Red Zielona klątwa w oczach twych O Monic De Red, O Monic De Red Czy pokochasz kiedyś w końcu mnie?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.