W głowie jeszcze mam szuwarów cichy szum Biegnę z portu obojętny mijam tłum Koniec rejsu chcę tak bardzo ujrzeć cię A ty znów w ten sposób witasz mnie
Ty całymi dniami pływasz z kolegami A tu w domu cieknie kran Życie twe pokrótce skupia się na łódce Wtedy odpowiadam tak:
Zrobię wszystko, to co chcesz By zobaczyć jak uśmiechasz się Z końca świata zerwę kwiat By ci wręczyć go ot tak Złe nawyki rzucę w kąt Czasem też posprzątam dom Tylko nie zabieraj mi Tych lin…
Jak przy flaucie w domu płyną ciche dni Kran wciąż cieknie ja nie umiem zrobić nic Biegnę więc do baru by ktoś pomógł mi Kiedy wracam słyszę zza zamkniętych drzwi
Ten cholerny kran już stracił swoją moc Wszystko rozgoniła jedna wspólna noc Lecz zbliżają się kolejne rejsu dni Kiedy wrócę pewnie ty znów powiesz mi:Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.