Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

W / WK / Karka-han


(WK Produkcja!)

ZWROTKA I

Nie zabraniaj mi wstawać,
Nie będziesz moim widzem.
Nie musisz bić mi brawa,
Nie po to tu jestem.
I nawet gdyby zabrali mnie wcześniej to.
Zrób co w swej mocy by to weszło na przedmieście.
To nie jest miejsce, na szczęście dla nas
W ogóle ciągle nazywam je miejscem, znowu
Pewnie powiem że tam będę i kolejne kłamstwo
Oddam ci w ręce, nie wiem co będzie tu.
Dwuwymiarowy świat, czuję się jak ptak.
Tak się boję żebym spadł (Tak się boję żebym spadł)
Nie wiem czy będę tam sam, czy będziesz gdzie ja
Nie wiem które z miast (Nie wiem które z miast)
Nie wiem którego dnia i którego z nas
Jedno pewne tak, na któregoś przyjdzie czas.
A ja w bólu i smutku myślę,
Gdzie tak naprawdę odpocznę na dobre.

REFREN

Spójrz na ten świat tak jak ja, ziomeczku z góry,
Wtedy kolory bledną.
Kiedy nadejdzie czas, dam znać, gdy runą mury.
Nikt mnie nie zapytał czy mi ciężko.
O losie kart, często tutaj decydujesz ty sam,
No a żyje się raz. (No a żyje się raz)
Bo to nie jest tak jak w grach, własnie tak
Lecz myślę że się spotkamy na przedmieściach Karka-Han.
(Na przedmieściach Karka-Han)
(Na przedmieściach Karka-Han)
(Na przedmieściach Karka-Han)

ZWROTKA II

Mówią że życie nie daje nam szans,
Że bez końca tak jak Syzyf pod górę pchamy głaz.
Męskością świata niby przewaga nad kobietami,
A zepsułeś to tak łatwo i co, nie umiesz naprawić?
Płacz, płacz teraz, nie ma co zbierać
A zmiany? Po co się zmieniać?
To nie jest teatr; seanse, dramaty, scena.
Nie mów że znasz mnie, zdejmuję maskę,
Nie przyszedłem żeby grać gwiazdę.
No właśnie, świat się na pół podzielił,
Na tych co go widzą, na tych co nie widzieli.
Na tych co teraz siedzą i na tych co siedzieli.
Na biednych i na tych z rodziną,
Obiadem przy niedzieli.
Nie wiem kiedy i gdzie, lecz to pewne już,
Na złocistej skarpie staniemy obok siebie.
Nie zostanie po nas kurz,
Tylko znaki kreślone ołówkiem na niebie.
Ad verbum, to słowa do słów.
Chcę pozostawić po sobie cokolwiek.
Jeśli zabraknie mnie znów,
Wiesz gdzie mnie szukać.
W tym mieście gdzie koniec i początek.

REFREN

Spójrz na ten świat tak jak ja, ziomeczku z góry,
Wtedy kolory bledną.
Kiedy nadejdzie czas tam, dam znać, gdy runą mury.
Nikt mnie nie zapytał czy mi ciężko.
O losie kart, często tutaj decydujesz ty sam,
No a żyje się raz.
Bo to nie jest tak jak w grach, własnie tak
Lecz myślę że się spotkamy na przedmieściach Karka-Han.
(Na przedmieściach Karka-Han)
(Na przedmieściach Karka-Han)

Wtedy kolory bledną.
(Wtedy kolory bledną)
(Wtedy kolory bledną)

Nikt mnie nie zapytał czy mi ciężko.
(Nikt mnie nie zapytał czy mi ciężko)
(Nikt mnie nie zapytał czy mi ciężko)

No a żyje się raz.
(No a żyje się raz)
(No a żyje się raz)

Na przedmieściach Karka-Han.
(Na przedmieściach Karka-Han)
(Na przedmieściach Karka-Han)
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· WK - Karka-han
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » WK...
 · Wkręceni - Nie ufaj mi

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]