Siemaaasz ziom! Tu Kamil, dziennikarz lub Ens raper Jak chcesz mnie nazywaj, bo i tak mnie tu z majkiem złapiesz Raczej, po to bije mi serce By zawsze tę pasję, począć na bicie i wiem, że To działa dobrze, i gdyby mieli opcję To rzuciliby Noblem lub Oscarem za zwrotkę W zasadzie za progres, tego nam nie odmówisz Na to stawiam forsę, pięć dla moich ludzi
ŻYT Toster
Powiedz, kto jest lokalnym patriotą, jak ja Zimne powietrze, gorące serce pali mi majk Mrozi mi kark ze stali, gram lecę na fali, sprawdź Ci, co zaspali, wrócili na start, czaisz? Lokuje kapitał na zwrotach, to nie nawijka na pokaz To nie jest wbitka na lolka, to nie jest technika na nokaut (TY) Toster Żyt mam szesnastek czterysta powodów, byś zamknął ryj
Butek
Kiedy tu staję, doznaję energii masę i wiarę I chodzę stale wokół alej, znam te drogi doskonale Mimo że małe to znane i dane będzie nam pokazać że choć mówią o nas biegun, to flow dachy wam podpala Mówi Butek z podziemia, tutaj fart raz się miewa Ziomy z aut chcą rwać nieraz w nocy, patrz gdzie się wybierasz W rapie nie liczę na zera, raczej dokładam, ustalmy Z wiarą i nadzieją mówił wizjoner lokalny
SUPRAN
od S do U do P do R do A Do N za to, co robię na majku men weź kurwa klamę i zabij mnie nie pytaj skąd mam wiarę w siebie i potencjał dali mi je ludzie z miejsca, gdzie zima – 20 mamy dystans do stereotypów i typów których (?) to tylko wsparcie rodziców zapamiętaj moje miasto to nie Ibiza night life Suwałki 2 0 1 2 wizja lokalna
Ajryn
es ka i, nadchodzi czas, byś znał nas z czegoś innego niż z pogody i pijanego niedźwiedzia polarnego to jest rap, który wybija się w słabych tłumie nieźli mc’s i potężny bit, który wysmażył Doomer, eeej, jak spojrzysz w przeszłość, to masz tu historię dziesiątki numerów, z którymi wiążesz setki wspomnień błękit w oknie, podobno sky’s the limit ale jestem już wyżej, także wybacz, biggie
MUS
Na pewno przyjdzie taki dzień, gdy już zniknę z wizji A jak sam widzisz, znów mam bit do dyspozycji Zrobię wszystko ku lokalnej emisji Abyś ty w każdym miejscu czerpał korzyści Moje myśli żyją od zawsze tym miastem Moja wizja, by każdy miał szanse Jeśli znasz mnie, to pewnie też masz pasję I w tym co robisz na bank się odnajdziesz
Square
Gdybym miał na następne wcielenia To by była to ta ziemia, moje miejsce przeznaczenia W mieście, które zmienia i pomnaża naszą kreatywność Jednostajnym krokiem możemy wszystko – Na chwile dotknąć chmury umożliwa dom kultury to Zew natury włącza się wędrowiec gdy przychodzi noc Jak koc okrywa nas otchłani moc Celem jest podróż wiec chodź
Suwałki, czasami nudne i brudne, a i tak kocham to miejsce I czuje ze umre tu Skąd nie jeden wyjechał by wrócić tu, musisz też to czuć W mieście trzech kwartałów zimy i upalnej reszty, gdzi ena 16 miejsc pracy masz 400 chętnych A na każdej z ulic znajdziesz ślad podeszwy, zapalenca co chce robić lepszy rap od resztyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.