Mówię wszystkim ludziom że depresja nie istnieje Ktoś wymyślił kiedyś prozak i się z tego głośno śmieje Mówię wszystkim ludziom że są znarkotyzowani Religiami, doktrynami, tabletkami, aptekami
Jeden klawisz wydobywa z siebie piękne dźwięki Drugi z loży recydywy erotyczne jęki Jeden leczy ziołem i tym co dała ziemia Drugi sprawia receptami że ta ziemia się otwiera
Głowa spuszczona w dół Palec i ekran to Twój Bóg Nie chcesz dotykać gwiazd Nie bawi mnie martwy świat
Zamknij okno, robisz przeciąg w swoim telefonie I nie mów że on ma na wszystko odpowiedź Ja wolę nie wiedzieć niż wiedzieć za wiele I po co mi ta wiedza skoro mogę tak nie wiele
Nie mów mi o politykach na wygodnych kanapach Udających że się kłócą a rękę myje łapa Mam dosyć śmierci ojca, matki i ich małych dzieci Apokaliptycznych newsów nie wartych góry śmieci
Głowa spuszczona w dół Palec i ekran to Twój Bóg Nie chcesz dotykać gwiazd Nie bawi mnie martwy świat
Opis leku mówi że się mogę bać zasypiać I że nawet pewnej nocy mogę chcieć się pozbyć życia Więc się pytam, chociaż dawno znam już wszystkie odpowiedzi Kto tu rządzi i dlaczego ten ktoś w Alcatraz nie siedzi
Nieme loga na bilbordach każą mi kupować Ale po co mi to wszystko, w trumnie ciężko to pochować W szkole nosi piątki tylko ten co chce powtarzać A ja szukam takich ludzi którym chce się świat naprawiać
Głowa spuszczona w dół Palec i ekran to Twój Bóg Nie chcesz dotykać gwiazd Nie bawi mnie martwy świat
Plastikowe myśli Plastikowe słowa Plastikowe serce Plastikowa głowa
Plastikowe myśli Plastikowe słowa Plastikowe serce Plastikowa głowa
Głowa spuszczona w dół Palec i ekran to Twój Bóg Nie chcesz dotykać gwiazd Nie bawi mnie martwy światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.