Gdzieś po Lwowem u mych braci stoi Polski przedwojenny dom Biedni ludzie, los tułaczy, oligarchów moc Jedni krzyczą Wołyń, Katyń Musi płonąć nienawiści stos Ja nie słucham szeptów kasty Widzę ludzi którzy równi sobie są
10 złotych za godzinę tyle da ci Pan 10 złotych za godzinę tyle jesteś wart 10 złotych za godzinę tyle da ci Pan 10 złotych za godzinę tyle jesteś wart
Z Ukrainy idą ludzie, wieje wschodni wiatr Mijam co dzień ich o świcie, w oczach widzę strach Łany zboża, błękit nieba i na czole pot Jedna Ziemia, jedna ręka i Słowiański głos
Możni świata kreślą mapy i granice też Zaszczepiają nam granice, potem śmieją się Krwawe ręce pragną więcej i więcej i więcej A ty tańczysz w tym obłędzie i nienawidzisz nie wiedząc kim jest kto
10 złotych za godzinę tyle da ci Pan 10 złotych za godzinę tyle jesteś wart 10 złotych za godzinę tyle da ci Pan 10 złotych za godzinę tyle jesteś wart Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|