Czas zapierdala jednak płynie powoli, co niektórym w garach się ostro pierdoli, całe życie się starasz żeby być na swoim, zawsze znajdzie się pajac co się rozpierdoli, bo się boi niewoli, łeb schował w dzbanie, to jest do jednego z kawałków sprostowanie, wstyd mi pedale, że cię pozdrawiałem kiedyś, się nie spodziewałem, że tak się kurwa zmienisz, Robot ty kurwo jebana, zbroję obsrałaś, przestań już ludzi pomawiać, do wora pała się sama schowała, trzeba było myśleć jak kłódka pękała, z dupy do mordy przyjmujesz siurdaka, twoja nowa ksywa to zwykła knaga, teraz będziesz bita, ruchana, opluwana, jeszcze raz głośno Robot to pała !
Ta krótka nutka będzie leciała, obiecuje kurwa we wszystkich kryminałach, życie cię dojedzie, ty konfidencie, nie mam takiej nadziei, lecz mówię ci jak będzie, już prokurator nawet nie chce cię słuchać, tak kurwo głupia nakurwiasz z ucha, masz prawdę ostrą, nie opowiadam bajek, jeszcze raz głośno Robot to frajer !Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.