W/Wiśnia/Stare dobre czasy feat. Sobi, Figo, Baniak
[Zwrotka 1: Wiśnia] Chociaż wiele się zmieniło, to i tak masz mnie na bitach I lecę tu tak samo jak kiedyś SNP KLIKA Już nie gadam na podkładach sam, jest ze mną Figo Nie mów nam gdzie mamy iść, bo przeszliśmy przez poligon Ja przeszedłem swoje, spójrz na podeszwy mych butów Kocham rap jak własną matkę, więc nie mów, że nie mam uczuć Osiedle Łokietka, Wiśnia wspomnienia zachował Bo choć nie ma tu ekipy już zawsze będę je kochał Pamiętasz "Znów na pętlach"? Stare dobre czasy Jestem dumny z tego tracku, to mój własny, mały klasyk Zajawka na kosza, o tym się nie zapomina Pierwsze flaszki, pety, wąsy, na polanie tanie wina Domówki u Dawida lub na ogrodzie u Liszki Gdy Kana wracał z Naram wszystkim cieszyły się pyski I będę tęsknił za tym, to ten kawałek dla tych Którzy od lat są ze mną, nie podzieliły nas szmaty
[REFREN x2 : Wiśnia] To coś czego nigdy nie oddamy za nic (za nic) Wspomnienia, które mają miejsce między wersami W górę szkła za tą pamięć i za nich (za nich) Bo bez nich nie byłoby tego, czaisz?
[Zwrotka 2: Sobi] To nie Mario Bros, mam jedno życie, a nie trzy Czasem ostry wyścig szczurów do kariery aż po szczyt Ten świat ukazuje nam swoje dwa oblicza Czekaj, stop, cisza, zegar minuty odlicza Opowiem wam historie jak to kiedyś było Po boisku się latało za połataną piłą I piwo się piło gdy była możliwość Dziś wcale nie popijam, wybrałem swoją miłość Teraz solo, nie w zespole, jedna drużyna Wciąż przy tym samym stole przyjaciel, dziewczyna O tym się nie zapomina, więć lecę z tym dalej Od siedmiu lat aż do dziś cały oddany tobie kochanie Co mam w planie? Dalej prężnie się rozwijać Z tymi co powinienem nadal sztame mocno trzymać Daj Boże kolejne, zdrowe lata Bym za parę lat opowiedział synowi "taki był twój tata"
[REFREN x2 : Wiśnia] To coś czego nigdy nie oddamy za nic (za nic) Wspomnienia, które mają miejsce między wersami W górę szkła za tą pamięć i za nich (za nich) Bo bez nich nie byłoby tego, czaisz?
[Zwrotka 3: Figo] Pamiętam, nie zapomnę, jakby to było wczoraj Przeprowadzka na Łokietka, to mój mały raj Wspomnienia wracają, łezka w oku się kręci Łokietka- to osiedle nigdy nie śpi Nie zapomnę, pierwsze dibony na schodach No kurwa jak ja chciałbym to przeżyć od nowa Tu przeżyłem swoje najpiękniejsze chwile Tu gdzie nikogo nie zostawić w głowę już wbite Pierwsze kroki na sztucznej, pierwszy swój gol Koszulka piłkarza, do dziś mówią Figo Tu pierwsze złamane serca, ból, nie miłość Pamiętam z Wiśnią pierwsza flaszka na pół Przed pójściem do domu liście się jadło czternaście lat Wiesz, żeby przed mamą nie śmierdziało Kiedyś bez problemu, dzisiaj jak w sieci pająka Wspominam te piękne chwile, masz z tego ten wokal
[REFREN x2 : Wiśnia] To coś czego nigdy nie oddamy za nic (za nic) Wspomnienia, które mają miejsce między wersami W górę szkła za tą pamięć i za nich (za nich) Bo bez nich nie byłoby tego, czaisz?
[Zwrotka 4: Baniak] Schody, ławka, wnęka, na jedynce dobry czyścioch Trzech na czterech, czterech na pięciu, to nie wszystko Duże choineczki, unga, gęste płuca, pizga nuta Na detoxie pół na pół jeszcze pół i czarna lufa Sprawa zombie niebezpiecznie, Paź i w piwnicy walecznie Brzoza, agresja odwiecznie, jak chwyciłem - oj nie śmiesznie Dzień jak co dzień, unga, w tosza, wieczór sztorga i na chatę Czasem wyprawa gdzieś dalej - zachwialiśmy równowagę Tego nie można zapomnieć więc dlatego Wiśnia nagrał Zaprosił Baniaka, Figo, Sobi, misja paka Dlaczego paka? Słuchaj, no bo nie skacze, a skakam Źdry na nowo odpowiada odpowiedzi z jego świata Elo Figo, elo Wiśnia! Stary nasz dystrykt Chyba nigdy nie zapomnę jakie mieliśmy swe wiksy To jest beatbox, trzech januszy i stypolandia Nawet do chaty się nie chciało iść, co to za skandal!
[REFREN x2 : Wiśnia] To coś czego nigdy nie oddamy za nic (za nic) Wspomnienia, które mają miejsce między wersami W górę szkła za tą pamięć i za nich (za nich) Bo bez nich nie byłoby tego, czaisz?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.