[Zwrotka 1: Wiśnia] Tylko trzy miesiące to z pozoru bardzo mało I dałbym radę bez problemu, gdyby nie bolało Serce, bo gdy cię nie ma już nie płonie w nim ogień Zmienia się w kamień i gdy stracę Cię to nie wiem co zrobię Czas podobno leczy rany, teraz jest inaczej Bo z dnia na dzień one bolą coraz bardziej Niby taki twardy, a znowu płaczę jak dzieciak Tobie płakać nie pozwolę, chcę widzieć jak się uśmiechasz Nie jestem idealny ale jesteś wszystkim dla mnie Przy Tobie piękne jest to co kiedyś było zwyczajne To coś zostanie na zawsze, za to kocham rap Bo gdybyś o tym zapomniała no to zostanie ten track
[Zwrotka 2: Wiśnia] Stówa dla Damiana, z Tobą zawsze piona bracie Jesteś definicją słowa, jakim jest przyjaciel Za każdego brata, za tych których nie stracę Wiem że nikt się nie odwróci, pleców nie zobaczę Każdy swoje tu przeżył, z góry nas nie oceniaj Gdy widzę, że u ciebie lipa z ziemi cię pozbieram Rodzina? Nie jeden chciałby idealną To oni ci pomogą kiedy wpadniesz w bagno Jeśli nie szanujesz jej, po prostu nie dojrzałeś A twoje imię jest synonimem słowa frajer Jak u Kękę prosty tekst, bo nie kupisz charyzmy Piszę od serca, nie po to, by się wywyższyć Kocham rymy, klipy, bity, rapy, cuty, wersy Cztery lata przy tym siedzę i co dzień czuję się lepszy Dla mnie trzy litery święte, to się nigdy nie zmienia Rap dla was, Wiśnia aka progres, siema!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.