Już przygasa ognia blask Już zmierzch otacza nas Drzew kontury zatarł zmrok Noc blisko już, noc już o krok
Księżyca dysk posrebrzył mały staw Uciszył przedwieczorny koncert żab Przydrożnych już tylko wierzb Słychać daleki szept
Nigdzie nie ma polskich wierzb Nigdzie nie pożegna cię Taki pogodny wieczór... Nigdzie nie ma polskich wierzb Nigdzie nie pożegna cię Taki pogodny wieczór - jak tu
Nie dorzucaj smolnych szczap Już płomień prawie zgasł I oszczędzaj teraz słów Nadeszła noc, jest z nami już
Niech do nas ziemia mówi wonią pól Świt jutro nas zawróci z kraju snu Przydrożnych już tylko wierzb Niech nas usypia szept
Nigdzie nie ma polskich wierzb Nigdzie nie pożegna cię Taki pogodny wieczór... Nigdzie nie ma polskich wierzb Nigdzie nie pożegna cię Taki pogodny wieczór - jak tu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|