Ludzie, aż wstyd wam to wyznać, ale muszę może duszę odkupię, lub zdobędę współczucie gdzieś chcę uciec, gdzie nikt mnie rozpozna bo będę trupem i nie pomoże Matka Boska Dobra, to się stało ze dwa lata temu rano Złość mam w oczach, bo mam minę niewyspaną Bo nie można pospać, gdy zza okna słychać Czyjeś jęki i śpiewy po spożyciu wina Wykrzywiam się jeszcze bardziej patrząc w pustkę Gdy śniadanie zjeść chciałem a tu braki w lodówce To mówię: "pójdę do sklepu, coś do żarcia kupię" Ubieram się, ale gdzieś schowały się klucze Wkrótce już zmierzam po żywność by zjeść coś Ludzie, tu kolejka jak za komuny po mięso Czerwony alarm, złość na maksa wzrasta Wychodzę, kopię kamień no i tutaj proszę państwa Zaczyna się historia, bo kamień trafił w kota A kot otumaniony wprost na jezdnię pognał jeden, drugi pisk na czoło z autem auto wszędzie ludzi krzyk, spowodowałem karambol patrząc na to, myślę czy wiedzą czyja to robota ale widzieli tylko kamikadze kota więc wołam karetkę, a oni czym prędzej przyjechali na miejsce nie troszcząc się pacjentem nieszczęście ? pacjent zmarł, a rodzice w geście rozpaczy i złości zburzyli World Trade Center Pięknie.. pech chciał, że to nie koniec Bo z tym blokiem padły dane firmy będącej sponsorem bakteriologicznego laboratorium więc na domiar złego brakło na to dolców aby wynaleźli szczepionkę potrzebną światu na nieznaną chorobę ? stąd epidemia Sarsu Abdul i jego kumple węsząc swoją szansę na wschód poszli na terrorystyczną akcję Mam też chandrę bo wstrząśnięci tym Polacy Na murawie siali zamęt no i mecz przegrali Stary, niepocieszona jest Samoobrona Bo pani Beger straciła kurwiki w oczach Mówili mi wczoraj, że wynikła inna gafa Renata powiedziała coś a'la Anana Kofana Co za siara, plama na płótnie mego życia Nawet Zdenek Smetana przestał rysować "Krecika" Nie wnikam w resztę, Bóg wie co jeszcze się stało Przeze mnie pewnie pęknie tama nad Niagarą Dla kibiców zamiast koszulek będzie kaftan Bo koncesję na transmisję otrzyma telewizja Trwam Aż strach myśleć co jeszcze się wydarzyło Mam dość patrząc na to jest mi wstyd ziom wiecie, na całym świecie powstał straszny zamęt a to wszystko wynikło przez jeden mały kamień pamiętajcie, mimo zmartwień, złości albo żalu plan przed wykonaniem przemyślcie pomału rozumiesz przecież, że przez sekundę nieuwagi nie warto się żadną sytuacją do końca życia martwićTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.