Jak już będę sławny, To ziomuś wiesz... Pieprzyć bycie sławnym - To usłyszeć "chcesz?" Będę cholernym populistą, A wiem co usłyszeć chce przeciętne ludzisko. Jak już będę sławny, To nie oczekuj ode mnie hardcoru, Wcześniej to była tylko gra pozoru, Mówię to teraz, żeby potem nie było głupich uwag, Że zmieniam strony jak mikserzy suwak, Tak, tak! Będę zwykłą komercyjną świnią, Chuj mnie obchodzi, Będziesz mógł mnie obarczać winą. Za całe zło całego świata, I tak koło chuja mi to lata. Pójdę na wszystkie układy, Wystąpię w każdej reklamie, W Big Brotherze wygram każde zadanie, Założę obcisłe jeansy, Przestanę jarać się uliczną modą, Zacznę grać pop i nagram numer z Dodą, Nagram coś dla komuchów Na potrzeby wyborczej kampanii. Nie! Chuj im w dupę! Tego nie zrobię za nic! Nie będę już robił mojego "blaaau" Nie będę już oficjalnie ćpał, Będę sobie frytał nieoficjalnie, Więcej dziadzi niż zmieści się w wannie, Nie będę powtarzał ziomuś, Ani "właśnie tak". Mówię Ci ziomuś, właśnie tak! Za to chętnie poczytam sobie w klopie, Recenzję moich tekstów w książce o Hip-Hopie. Najlepiej autorstwa jakiejś miłej Pani od polskiego, Chętnie poczytam coś takiego. I nie będę bluzgał (kurwa mać!) Zamiast tego Będę przestrzegał reguł języka polskiego. Pan Miodek będzie dumny, I Twoja Pani od polaja, Nie muszę Ci mówić ziomuś, że również Twoja stara, Ale wiesz co ziomuś jest najśmieszniejsze Że to Ty z tego najbardziej szczęśliwy będziesz, Pomyśl sobie kto jest Twoim największym idolem, Czy nie jest rozlazły jak klucha w rosole? Każdy wybiera idola na swoją miarę, To czego chcesz to właśnie dostajesz... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.