Mieszkam na tej dzielnicy, w niebezpiecznej okolicy trzeba uważać na siebie, bo są ludzie wokół dzicy, ale daję radę, tak jak wszyscy stąd, wyrokiem numer jeden: policja oraz sąd
Moja ukochana Łódź, w której dobrze się tu czuję, lecz dlaczego, na każdym kroku coś mnie prowokuje w oknie społeczniara stara, która wciąż się do mnie pruje obok siebie mijam gościa, któremu wiecznie brakuje, ale co się dziwić, ziomuś przecież hajsu potrzebuje i za darmo nie dostaniesz, a więc tam też kombinujesz dalej mijam darmozjada i menelki, kurwy stare rozmarzone dzieci w bramie, trzeba kitrać się z towarem z daleka widzę Kia, to psy jadą na sygnale nie jeden co tu żyje pewnie już jest po zawale wcale się nie chwalę, takie życie widzę stale obok siebie mam tam bratów, którzy wciąż dają mi wiarę i nie chcę niczego więcej, do Boga rozkładam ręce ty daj mojej rodzinie miłość, hajs i ludzkie szczęście, a wszystkim co w porządku tego co w życiu jest piękne, a wszystkim co w porządku tego co w życiu jest piękne
Mieszkam na tej dzielnicy, w niebezpiecznej okolicy trzeba uważać na siebie, bo są ludzie wokół dzicy, ale daję radę, tak jak wszyscy stąd wyrokiem numer jeden: policja oraz sąd
Mieszkam na tej dzielnicy, w niebezpiecznej okolicy trzeba uważać na siebie, bo są ludzie wokół dzicy, ale daję radę, tak jak wszyscy stąd wyrokiem numer jeden: policja oraz sąd
Stare mury obdrapane, miasto z włókiennictwa znane kamienice w niezłym stanie, od stu lat nie naprawiane psy węszą i szukają, szukają, więc znajdują dobrych ludzi zamykają, bo konfidenci się prują i patrzę na to życie jako mieszkaniec osiedla i stwierdzam tylko jedno, wielu ludzi się wysiedla nikt nie chce szarej Łodzi, w której lumpy w bramach szczają gdzie klatki w takich stanach, że same się zawalają i bezrobocie wielkie jak dziura budżetu w kraju przemysłowe miasto nie należy już do raju nie należy do kultury, bo kultura gdzieś zanika szczególnie po północy, gdzie młoda elita wita najebany jeden z drugim szuka ponownych atrakcji na pewno żaden z was nie chciałby spędzić wakacji, ale kocham to osiedle, choć jest szare i ponure to paradoksalnie, ziomuś dobrze się w nim czuję
Mieszkam na tej dzielnicy, w niebezpiecznej okolicy trzeba uważać na siebie, bo są ludzie wokół dzicy, ale daję radę, tak jak wszyscy stąd wyrokiem numer jeden: policja oraz sąd
Mieszkam na tej dzielnicy, w niebezpiecznej okolicy trzeba uważać na siebie, bo są ludzie wokół dzicy, ale daję radę, tak jak wszyscy stąd wyrokiem numer jeden: policja oraz sądTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.