Powiedz mi jak porąbany świat zobaczyć tak żeby nie miał wad. Nie pijąc. Gdy pełną piersią żyjesz.
Więc podaj mi pięć i do kościołą pędź, bo jak w klatce ptak szamoczesz się. I nie pofruniesz, bo świata nie rozumiesz.
To co piękne w życiu jest, jasny uśmiech, luz i gest. Wokół kilka chętnych dam. Spóźnisz się to będziesz sam.
Lecz kiedy minie czas i szronem sypnie skroń, Gorzko pojmiesz co wtedy mówiłem, gdy się bawiłem, i pełną piersią żyłem.
I pewnie będziesz już w siódmym niebie gdzieś i dalej będziesz byt swój hulaszczy wieść. Tak jak żyłeś, bo nic się nie zmieniłeś.
To co piękne w życiu jest, jasny uśmiech, luz i gest. Wokół kilka chętnych dam. Spóźnisz się to będziesz sam.
To co piękne w życiu jest, jasny uśmiech, luz i gest. Wokół kilka chętnych dam. Spóźnisz się to będziesz sam.
To co piękne w życiu jest, jasny uśmiech, luz i gest. Wokół kilka chętnych dam. Spóźnisz się to będziesz sam.
Więc powiedz mi jak porąbany świat zobaczyć tak żeby nie miał wad.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.