Pytał cywil na kwaterze, komu obok ścielę Ja swą miłą z sobą wodzę, zawsze z nią weselej Moja miła przy mym boku przeszła kawał świata I ochotna, i obrotna, choć strasznie pyskata
Ta ta ta ta ta, ta ta ta ta ta Jak się weźmie do gadania, nie wystarczy dnia Ta ta ta ta ta, tu tu tu tu tu Gra pepeszka, towarzyszka mych frontowych dróg
Ledwie fryca hełm zobaczy, zaraz doń wygarnie A hałasu - jakbyś sypał groch w blaszany garnek Choć pyskata, ale wierna, kocha mnie na zabój Będzie ze mną aż do końca, po ostatni nabój
Ta ta ta ta ta, ta ta ta ta ta Jak się weźmie do gadania, nie wystarczy dnia Ta ta ta ta ta, tu tu tu tu tu Gra pepeszka, towarzyszka mych frontowych dróg
A po wojnie już przyjaciół różne drogi wiodą Ona z wojskiem pozostała, ja wróciłem do dom Teraz żonkę mam przy boku - jakby tamtej siostra I ochotna, i obrotna, w gębie także mocna
Ta ta ta ta ta, ta ta ta ta ta Jak się weźmie do gadania, nie wystarczy dnia Ta ta ta ta ta (ta ta ta ta ta), tu tu tu tu tu (tu tu tu tu tu) Jakbym słyszał swą pepeszkę wśród frontowych drógTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.