Pociągi mkną, noc czernią spływa na perony A żaden z nich nie wiezie ciebie dziś Wrocławski tor światłami latarń wysrebrzony Wrocławski tor do ciebie niesie mój list
Złoty deszcz kwitnie znowu nad Odrą Pachnie wiatr, pachnie mgła, pachnie mrok Złoty rytm, złoty wiersz spięty melodią Głowy nam objął w zaczarowaną obręcz
Płynie deszcz złotych nut do twych ramion Płatki spadają do twoich stóp Złoty deszcz kwitnie znowu nad Odrą Złoty deszcz złotych słów z twoich ust
Błękitny mrok wydłuża cienie drzew w alejach Kwietniowy wiatr znad rzeki przywiał chłód Nadejdziesz znów, przeczuwa ciebie szpaler krzewów Nadejdziesz znów, podejdziesz cicho jak zmierzch
Złoty deszcz kwitnie znowu nad Odrą Pachnie wiatr, pachnie mgła, pachnie mrok Złoty rytm, złoty wiersz spięty melodią Głowy nam objął w zaczarowaną obręcz
Płynie deszcz złotych nut do twych ramion Płatki spadają do twoich stóp Złoty deszcz kwitnie znowu nad Odrą Złoty deszcz złotych słów z twoich ust
Z twoich ust, z twoich ust...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.