W / Wieko / Nadwiślański wiatr
Mam dosyć takich gości Co się po kostkach muszą gryźć Co duszą się z zazdrości Bo żyć by chcieli prościej I choć się szmalem dławią To chcą w raju się zabawić
Mam dosyć pustych dni Gdy się nie uśmiechasz ty A znów w radio śpiewa Ktoś, kto życie swe rozgniewał
Nadwiślański wiatr Twoje włosy potargał Wargę pieści warga Nadwiślański wiatr Naszym jest winobraniem I naszym jest kochaniem
Mam dosyć nieszczęśników Którzy w potokach toną słów I zamiast gnać z muzyką Marszową nutą kłamią Choć twoje włosy światłem są I śpiewem, i słodkim graniem
Mam dosyć pustych dni Gdy się nie uśmiechasz ty A znów w radio śpiewa Ktoś, kto życie swe rozgniewał
Nadwiślański wiatr Twoje włosy potargał Wargę pieści warga Nadwiślański wiatr Naszym jest winobraniem I naszym jest kochaniem
Mam dosyć pustych dni Gdy się nie uśmiechasz ty A znów w radio śpiewa Ktoś, kto życie swe rozgniewał
Nadwiślański wiatr Twoje włosy potargał Wargę pieści warga Nadwiślański wiatr Naszym jest winobraniem I naszym jest kochaniem
Twoje włosy potargał Wargę pieści warga Nadwiślański wiatr Naszym jest winobraniem I naszym jest kochaniem Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|