Ten kawałek to zapowiedź pierwszej płyty Pozamiastowa nawijka obala wszytkie mity Mówisz, że rap może być tylko z osiedla? To pozamiastowe nagranie, które pochodzi z podziemia Ja wychowałem się poza miastem poza blokami Bez miejskich doświadczeń Nie wiem, jak smakuje browar wypity na klatce Ale wiem, co to życie w małolackim polskim rapie Wychowany na boisku, nie na ławce Rap daje mi wiarę, daje mi kolejną szansę I chodź czasami zwątpiłem, zepsułem strasznie To żałuję teraz tego całkiem poważnie Pozdrawiam Prusy, naprawdę pozdrawiam szczerze Tam się wychowałem, pierwsze teksty na papierze Osobiście czekam na rozwój sprawy Lecę do przodu bez żadnej obawy Nagrywam nowy track, on daje mi siłę Bym robił to dalej, wiedział, że szansy nie zniszczyłem Biorę majk i nagrywam ten kawałek Rap poza miastem jest moim przetrwaniem
Kilka wersów napisanych tu właśnie By przekazać wam, że instnieje rap poza miastem Nagrywka, nie w pogoni za hajsem I ta nawijka, która napewno nie zgaśnie x4
Niektórzy, słysząc rap widzą łysą głowę Widzą jakiś zły świat, jakąś szarą historię I jeszcze mówią, że to niszowy klimat Że polski rap nie odbuduje się już dzisiaj A ja sądzę całkiem inaczej Chodź jeszcze, nie zasłynąłem w polskim rapie I może nawet nie będzie o mnie głośno Może będę kurwa nikim, ale robię to z radością Reprezentuję rap z poza miasta, to siła, która ciągle się rozrasta I mów sobie, że robimy chujnie, mów sobie, co chcesz Ja i tak mam to w dupie
Kilka wersów napisanych tu właśnie By przekazać wam, że instnieje rap poza miastem Nagrywka, nie w pogoni za hajsem I ta nawijka, która napewno nie zgaśnie x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.