Raz, dwa, trzy, yeah
Lubię przy oknie siedzieć sam Lubię rozgryzać pestki słonecznika Kiedy zajęcie takie mam Siedzę i nigdy okna nie zamykam Nie wiem już, dlaczego przy tym oknie Świat moknie (?) Siedzę i pestki gryzę wciąż samotnie
Lubię przy oknie siedzieć sam Lubię czasami myśleć o dziewczynie Razem byłoby lepiej nam Pestki rozgryzać mógłbym również przy niej Nie wiem już, dlaczego sam to robię (... (?)) Chyba dziewczynę mogę mieć przy sobie
Yeah
Przecież dziewczynę taką znam Szkoda, że ona woli gryźć fistaszki Nie wiem sam, dlaczego mnie unika Nie pytam Gryzę fistaszki zamiast słonecznika
Yeah
Yeah
Lubię przy oknie siedzieć z nią Lubię, najbardziej lubię dziś fistaszki Ona rozumie teraz to Że dla mnie to jest problem bardzo ważki Wiem, dlaczego pestek słonecznika unika
Lubię fistaszki jak nikt (Fistaszki) Lubię fistaszki jak nikt (Fistaszki) Lubię fistaszki jak nikt
Yeah Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|