[1] Może może już nic nie pomoże umrę młodo jak ten ptak dodo będziesz mnie pamiętać a i tak o mnie nic nie wiedziałeś kładę nową szalę na tą skale ale się tym nie chwale maluje nowe życie chyba to wiedziecie zazdrościcie że nie ma was na ficie a wy bardzo o to prosicie wole sam płynąć tym skale nie jestem żadnym majtkiem bo mam swoją łajbę i własne cele księżniczko nie zostanę twoim rycerzem chyba oszalałaś prędzej zmiennie się w żabę mówię rere kum kum i rapuje dalej dalej to ja jedynie widzę moje życie, kiedy chodzę po tym szczycie I tak ciągle rozkminiam sobie co siedzi w mojej głowie piesze życzy niestworzone ale wszystko jest tu wybaczone wszystko jest tu rozkminione
[Ref.] może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiej może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiej może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiej może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiej
[2] Moje życie to jakaś zła bajka ale to nie była niespodzianka tu jest wszystko zaplanowane ale nic nie jest zakazane tylko nie zgodne z paragrafem jakimś dziwnym trafem nie przejmuje się jadę dalej bo szkoda tracić czas, kiedy go nie ma to nie jest ściema bo każdy ma misje do wypełnienia jeden gorszą drugi lepszą ale każdy się w niej spełnia niczym jakaś przepowiednia nie wieże w magie ktoś tu zaraz przede mną padnie rymuje mówię to co czuje i cię nie oszukuje po co się prujesz niczym stare ubrania weź wrzuć się do prania i może tam ci mózg wypierze wreszcie zaczniesz gadać do rzeczy nikt ci już nie przeczy robię swoje nie patrzę na twoja opinie ziomek nie patrzę na twoja opinie ziomek
[Ref.] może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiej może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiej może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiej może może tu jest źle, ale tam będzie lepiej tam będzie lepiejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.