wszystkoś poplątał, mój panie Kazik lepiej Po jakiejś ulicy byś łaził niż piosenki śpiewał, bo nie rozumiesz i skali problemu nie obejmujesz ja ci to wszystko wyłożę mój chłopie bo choć też błądziłem to już jestem na tropie bo premier Mateusz mi wytłumaczył co cały ten cmentarz naprawdę znaczył
więc wcale nie ból i wcale nie jego prezes ratował tam naród, kolego przed dezintegracją i przed upadkiem oraz przed takim podłym przypadkiem w którym wystarcza nam egzystencja duchowa pustka i impotecja a spoiną państwa jest tylko waluta i Polska zostaje z wartości wyzuta
teraz już widzisz, panie Kaziku że gdyby nie prezes, to z ręką w nocniku może już dzisiaj się byśmy budzili a wrogowie Polski by się cieszli więc doceń ofiarę Pana prezesa bo kiedy wysiadał on z mercedesa to nie dla prywaty, lecz na rzecz narodu a ty tą piosenką w dno pukasz od spoduTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.